Do szokującego wypadku doszło niedaleko Waszyngtonu w Stanach Zjednoczonych. Mały prywatny samolot jednosilnikowy uderzył tam w słup energetyczny i zawisł na nim. W środku maszyny są dwie osoby. Służby ratunkowe próbują je wydostać.
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w niedziele wieczorem czasu lokalnego. Stanowe służby ratunkowe poinformowały że mały samolot zawisł na linach energetycznych około 30 metrów nad powierzchnią.
Z powodu tego wypadku odcięte zostało zasilanie w tej linii energetycznej. Bez prądu zostało szacunkowo około 90 tysięcy ludzi.
Oceniamy straty i ściśle współpracujemy ze strażą pożarną hrabstwa Montgomery i służbami ratowniczymi.
– podała firma energetyczna Pepco, która dostarcza prąd w okolicy zdarzenia.
Trwa akcja ratunkowa na miejscu zdarzenia. Został nawiązany kontakt z osobami przebywającymi w samolocie. Będą podejmowane próby wydostania ich z wraku samolotu. Służby stanowe odmówiły udzielenia informacji o ich stanie zdrowia.
View of the plane that struck PEPCO transmission lines tonight causing massive power outage across Montgomery County : https://t.co/QaMLjeE6IG pic.twitter.com/1h0VCg6a1x
— MoCo Magazine (@MoCoMag) November 27, 2022